
O Kim? O Czym?
Rozmowa Z...
Rozmowa nr 8 z... ZoSią Karbowiak

Jak się zaczęła Twoja przygoda z muzyką?
ZoSia: W domu od zawsze stało pianino, rodzice mieli za sobą edukację muzyczną... Nie mogło być inaczej :) Pierwsze zdjęcie z mikrofonem mam, jak miałam ok. 4 lat, więc to był chyba początek
Dotarłaś do półfinału duńskiej edycji "X Factor" co skłoniło Ciebie żeby spróbować swoich sił?
ZoSia: Po prostu ciekawość
Jak wspominasz Polskie Preselekcje Eurowizji?
ZoSia: To zależy, czego dotyczy pytanie... Ludzie wspaniali, fajne wydarzenie, ciekawe na pewno pod względem kolejnego doświadczenia w życiu. A o złych wspomnieniach, jak np. zapalenie krtani w 2011, wolę nie pamiętać :)
Masz na swoim koncie wiele osiągnięć, którymi można się pochwalić. Jakie masz plany na najbliższy czas?
ZoSia: Uwielbiam dzielić się tym, co potrafię z dzieciakami, więc staram się prowadzić charytatywne zajęcia umuzykalniające dla dzieciaków z biedniejszych domów. A jeśli chodzi o moje plany zawodowe, to cały czas tworzę, nagrywam, nie tylko dla siebie, a po styczniowej operacji gardła wróciłam nareszcie do koncertowania, co mnie bardzo cieszy.
Masz jakiś autorytet?
ZoSia: Nawet nie jeden. Jest ich tyle, że musiałabym połowę encyklopedii muzycznej tu wpisać. Uwielbiam muzykę z lat 60,70 i 80 i zespoły z tamtych czasów, jak Chicago, Toto, Journey, ELO, od nich naprawdę wiele się można nauczyć...
Gdybyś nie poszła w stronę muzyki, co byś robiła?
ZoSia: Prowadziłabym klub, lub restaurację. Żywienie zbiorowe jest moim konikiem, tym bardziej, że mam niezłą gromadkę do wykarmienia, dosłownie WYKARMIENIA :D
Kiedy kolejna płyta?
ZoSia: Niebawem, zapewne, jak dojdę do wniosku, że te projekty, które nagrywam się w 100% nadają na to, aby stworzyć z nich album
Jakie masz marzenia?
ZoSia: Jak każda matka i żona marzę o zdrowiu i dostatku dla moich bliskich, a dla siebie... Żeby oni byli zdrowi i nic im nie brakowało, wtedy ja będę mogła spokojnie zajmować się muzyką.
Czego możemy Tobie życzyć?
ZoSia: J.W. :D
rozmawiał: Krzysztof Kreft