top of page

Rozmowa nr 13 z... Natalia Iwaniec:

Jak zaczęła się Pani przygoda z muzyką?



Natalia Iwaniec: Wszystko zaczęło się już bardzo dawno temu wraz z rozpoczęciem szkoły muzycznej. Jednak dopiero po kilku dobrych latach zaczęłam śpiewa ć i tym się zajęłam na poważnie. Tak naprawdę fakt, że dziś jest to moje główne zajęcie wynika z wielu zdarzeń, które miały miejsce po drodze. wielu festiwali, konkursów, dowodów na to ze jestem w tym dobra i ze rzeczywiście jest to coś wyjątkowego w moim życiu, coś, co porostu kocham robić.



Wystąpiła Pani w I edycji "Bitwy na głosy" jak wspomina Pani tę przygodę?



Natalia Iwaniec:To była piękna przygoda zarówno pod względem muzycznym jak i towarzyskim. Ten czas był przepełniony zbieraniem nowego doświadczenia jak i poznawaniem wielu wspaniałych ludzi.Myślę, że to właśnie ten czas przekonał mnie o tym ze telewizyjna przygoda nie musi być tylko i wyłącznie walka o swoje miejsce i niezdrowa konkurencja, ale również czasem ogromnej radości i wyzwalaniem w sobie kreatywności.




Obecnie jest Pani uczestniczką "Voice Of Poland „mimo potyczki wybrnęła Pani rewelacyjnie

udało się Pani dostać do programu. Jakie emocje towarzyszyły Pani na scenie?


Natalia Iwaniec: Hehe, emocje są zawsze skrajne w takich sytuacjach. Myślę, że tylko doświadczenie pomogło mi wybrnąć z tej sytuacji z twarzą (mam nadzieje). Poza całą ta sytuacją to cieszyłam się tymczasem i szansą na znalezienie się w tak w ścisłej już grupie wokalistów. Jest to ogromne wyróżnienie dla mnie, ale również wyzwanie, któremu chciałabym podołać jak najlepiej bez względu na wynik końcowy.


Wiemy, że jest Pani już po nagraniach następnych odcinków.

Mogłaby nam Pani zdradzić jakiś cień tego, co będziemy mogli zobaczyć?


Natalia Iwaniec: W moim wykonaniu będziecie mogli Państwo zobaczyć ponownie dużo dobrej zabawy i myślę zdrowej, koleżeńskiej konkurencji:). Cały program proponuje dużą dozę dobrej muzyki także chyba tyle mogę zdradzić.


Jakie ma Pani plany, gdy program się skończy?


Natalia Iwaniec: Plany mam dokładnie takie same jak przed programem. Nadal zamierzam robić swoje, czyli muzykować, grać śpiewać. Wiąże się to również z dużą ilością wyjazdów, prób przygotowań. Oczywiście w międzyczasie pisze swoją własna muzykę i tym chciałabym się podzielić ze światem na przestrzeni przyszłego roku.


A marzenia? Co się Pani marzy?


Natalia Iwaniec: Marzy mi się już od dawna długi, survivalowy wyjazd. Obrany kierunek: Australia i Nowa Zelandia:) Jednak wciąż szukam odważnych którzy wybraliby się ze mną :)


Czego możemy życzyć?


Natalia Iwaniec: Radości z tego, co robię i możliwości robienia tego jak najdłużej się da:)


Bardzo dziękujemy za rozmowę :)


Natalia Iwaniec: Dziękuję serdecznie i pozdrawiam

rozmawiał: Krzysztof Kreft

© 2013 by O Kim? O Czym?. Bez zgody powyższego portalu obowiązuje całkowity zakaz kopiowania treści zawartej na stronie internetowej redakcji.

bottom of page