top of page

Rozmowa nr 11 z... Marcinem Czyżewskim

Jak wspomina Pan swój udział w "Must Be The Music"?

 

Marcin Czyżewski: Teraz już to trochę jak przez mgłę, jest już 5 edycja a ja byłem w pierwszej. Pamiętam, że towarzyszyły mi mega emocje, bylem bardzo przejęty i skoncentrowany, żeby wszystko było tak jak sobie to wymyśliłem. Udało się w konsekwencji dojść do finału wiec byłem bardzo zadowolony!



Chciał Pan wygrać program?



Marcin Czyżewski: Czy chciałem wygrać? No jasne, że tak no i wygrałem, mimo, że nie główna nagrodę to kogoś, dzięki komu mogę robić to, co kocham.



Jakie uczucia towarzyszą Panu na scenie?



Marcin Czyżewski: A przeróżne w zależności od wykonywanych piosenek i projektu, w którym uczestniczę, od totalnej extrawertyczności po introwertyczne ballady, choć to drugie jest mi bliższe. Uwielbiam emocje, które dzięki piosenkom przekazuje publiczności i gdy to wraca mobilizuje i spełnia mnie jako artystę.



 

Kiedy płyta?

Marcin Czyżewski: A to temat rzeka, płyta gotowa jest od kilku lat natomiast brak polskich tekstów uniemożliwia jej wydanie, wiec pracujemy niezmiennie nad fajnymi polskimi słowami mam nadzieje, że dożyje do premiery.

Gdyby nie muzyka to...

Marcin Czyżewski: Nie mam planu B, trochę się tego czasem boje ale zaryzykowałem.

Jakie ma Pan marzenia?

Marcin Czyżewski: Bardzo prozaiczne, chciałbym być szczęśliwy, okrążyć cały świat z koncertami i kochać i kochać i kochać i być kochanym.

Jakie ma Pan plany na najbliższy czas?

Marcin Czyżewski: W końcu się wyspać a tak poważnie to wyspie się jak umrę a teraz muzyka, wino i śpiew, w życiu piękne są tylko chwile, więc nie zastanawiam się tylko żyje, moje życie to muzyka.

Jak wspomina Pan udział w projekcie "Poland...Why Not?"?

Marcin Czyżewski: PWN fajny pomysł szkoda ze niestety realizacja jego niekoniecznie, ale dzięki niemu poznałem kilku wspaniałych artystów m.in. Mietka Szcześniaka.

Co z Pana osiągnięć najbardziej zapadło w pamięć?

Marcin Czyżewski: Mam bardzo wiele osiągnięć dla mnie ważnych, od nagranej płyty z Odziałem Zamkniętym, po zagranie trasy koncertowej w Stanach Zjednoczonych, w L.A. i San Diego, w miejscach gdzie grali m.in. Alanis Morrisette, Michael Buble, Idia Arie, Herbie Hancock, ale myślę ze wszystko, co najlepsze dopiero przede mną.

Czego możemy życzyć?

Marcin Czyżewski: Dużo siły żeby zrealizować plany i marzenia, no i zdrowia, wiem może brzmi banalnie, ale za to jak prosto i pięknie, jak jest zdrowie cała reszta prędzej czy później przyjdzie.

Bardzo dziękujemy za rozmowę!


Marcin Czyżewski: Dzięki.

rozmawiał: Krzysztof Kreft

© 2013 by O Kim? O Czym?. Bez zgody powyższego portalu obowiązuje całkowity zakaz kopiowania treści zawartej na stronie internetowej redakcji.

bottom of page