top of page

Rozmowa nr 14 z... Anią Wyszkoni:

- Skąd wzięła się Pani pasja do śpiewania?

 

Ania Wyszkoni: Ja się po prostu z taką pasją urodziłam,

nie pamiętam dnia, w którym było by inaczej. Uwielbiam śpiewać.

Od dziecka zawsze pragnęłam stać na scenie i zawsze dążyłam do tego

żeby robić to, co robię.



- Jakie emocje towarzyszą Pani przed wyjściem na scenę?



Ania Wyszkoni: Trema. Na całe szczęście, bo trema może być

oczywiście paraliżująca, ale trema jest też bardzo mobilizująca.

Uważam, że kiedy artysta traci w sobie pasję i radość tego, co robi

to już nie czuje tremy i pojawia się rutyna. To jest chyba najgorszy

moment dla każdego artysty. Mam nadzieję, że trema będzie mi towarzyszyć

do końca życia.

- Ma Pani jakiś autorytet?

 


Ania Wyszkoni: Mam wiele autorytetów. Jakby w każdej dziedzinie życia, te autorytety są różne. Na pewno moi rodzice są dla mnie autorytetem, boprzecież tak wiele dla mnie zrobili, tak wiele poświęcili. Ja to bardzo doceniam. Moja babcia jest dla mnie autorytetem, ponieważ nauczyła mnie wiary w siebie i wiary w anioły. Mogłabym jeszcze wymieniać i wymieniać. Jest wiele osób, które podziwiam, które cenie, i które wiele zmieniły w moim życiu.



- Życie "na walizkach" jest męczące?



Ania Wyszkoni: Bywa męczące, bo polskie drogi są fatalne [śmiech]. Ale ja lubię podróże i lubię moje życie. Szczerze mówiąc jak jestem w trasie to oczywiście tęsknię za domem i lubię wracać do domu. Ale jak jestem dłużej w domu to już chcę się pakować i wyjeżdżać znowu w trasę, więc to są takie dwie sfery, które się zazębiają, wypełniają i sprawiają, że jestem w stu procentach spełniona.



- Jakich artystów Pani najczęściej słucha?



Ania Wyszkoni: Uuu... [śmiech] Mam w domu ponad tysiąc płyt ciężko mi wymienić kilku. Bardzo lubię Alicie Keys. Podam Ci mój absolutny TOP: Simply Red, Coldplay, George Michael. Ale tak ja mówiłam mam w domu tysiąc płyt mogłabym Ci je wymieniać aż do rana.

 

- Gdyby nie muzyka to...?

 

Ania Wyszkoni: Nie miałam nigdy planu B i chyba to pomogło mi zrealizować swój cel. Gdybym zaczęła iść w inną stronę i realizować plan B nie mogłabym skupić się na tym, co tak naprawdę chciałam robić, więc dobrze się złożyło wszystko w moim życiu.

 

- Jakie ma Pani marzenia?

 

Ania Wyszkoni: Ja jestem marzycielką codziennie mam inne marzenia i są też takie, które ciągle towarzyszą mi w życiu, ale mam też zasadę by tych marzeń nie zdradzać póki się nie spełnią, bo nie chcę zapeszać.

 

- Pani Aniu bardzo dziękujemy za wywiad.

 

Ania Wyszkoni: To ja bardzo dziękuję!

 

- Życzymy wielu sukcesów i wielu fantastycznych fanów.

 

Ania Wyszkoni: Wzajemnie.

rozmawiał: Krzysztof Kreft

© 2013 by O Kim? O Czym?. Bez zgody powyższego portalu obowiązuje całkowity zakaz kopiowania treści zawartej na stronie internetowej redakcji.

bottom of page